Uwaga – nie będzie to wpis o dzieciach. W sieci możecie znaleźć o tym mnóstwo artykułów. Chciałabym się skupić na samych rodzicach, żeby pokazać wam co WY możecie osiągnąć dzięki zabawie z waszymi maluchami. Jak osiągnąć satysfakcję z zabawy i czego można się dzięki niej nauczyć?
Na podstawie własnych doświadczeń oraz rozmów i obserwacji innych mam, można pomyśleć, że zabawa to jest czas nauki dla dziecka, ale nie wnosi ona żadnej wartości dla rodzica. Rodzice często czują się zmuszeni do zabawy. Uważają, że powinni to robić i zazwyczaj to lubią, a jednak często narzekają, bo w tym czasie mogliby przecież zrobić wiele innych” wartościowych” rzeczy. Mi również zdarzało się odczuwać irytację, gdy zamiast ogarniać mieszkanie, w którym nie było, gdzie się ruszyć, musiałam lecieć w kosmos rakietą z klocków.
Dopiero niedawno zaczęłam odkrywać prawdziwe zalety zabawy dla… rodziców 😊 Ty też możesz się wiele nauczyć dzięki zabawie z dzieckiem! Ten wpis jest po to, żebyście podeszli do zabawy trochę inaczej, w zaciekawieniem i gotowością do czerpania korzyści również dla siebie. Żebyście sami zastanowili się czego możecie się nauczyć od swoich pociech i gdzie możecie wykorzystać te umiejętności. Żeby był to czas wartościowy zarówno dla was jak i dla waszych dzieci.
1. Wiedza o swoim dziecku.
Najbardziej oczywista zaleta to oczywiście wiedza o swoim dziecku. Podczas zabawy możemy poznać naturalne zdolności swoich maluchów. Dostrzeżemy też ich gusta, co im się podoba, o czym rozmawiają, co lubią, czego nie lubią, kto jest ich ulubionym bohaterem, czego się boją.
Ta wiedza jest nieoceniona, bo dzięki niej jesteś w stanie świadomie pokierować Twoim dzieckiem. Znając jego mocne strony i ulubione zabawy możemy wzmacniać te naturalne zdolności, co pomoże twojemu dziecku osiągnąć więcej w przyszłości. Wczujmy się więc w rolę psychologów, obserwatorów i nauczycieli.
2. Kreatywność.
Smutnym faktem jest, że życie zabija kreatywność. Jest ona redukowana poprzez nawyki, rutynę i otoczenie. Wiemy również, że najbardziej kreatywne są dzieci. Przeszkody ich nie demotywują, a zasady nie ograniczają. W ich świecie wszystko jest możliwe. W naszym też powinno tak być.
Bawiąc się z dzieckiem możemy rozwijać swoją kreatywność. Nauczyć się generować nowe idee, koncepcje, tworzyć skojarzenia z nimi związane. Otworzyć się na nowe możliwości.
A po co to w ogóle komu?
Jest to temat na kolejny artykuł. Ale w skrócie:
- pomaga nam w życiu i w pracy,
- sprawia, że jesteśmy bardziej otwarci na świat,
- zyskując nowe pomysły, jesteśmy bardziej zadowoleni z siebie i uśmiechnięci, a dzięki temu również szczęśliwsi.
3. Radość z drobnych rzeczy.
Dzieci to takie cudowne istotki, które z pewnością ucieszą się, gdy pokażesz im żuczka na trawie, puścisz bańki, czy zaryczysz jak tygrys. A gdy zaczniesz skakać na jednej nodze prawdopodobnie zrobią to samo i będą się przy tym świetnie bawić. Nie pomyślą, że jesteś niezdarą, gdy rozlejesz mleko, wręcz przeciwnie, może nawet wskoczą w tą rozlaną białą kałużę lub namalują sobie białe wąsy.
A może by tak spojrzeć na świat w sposób, który nam proponują. Może nie powinniśmy brać wszystkiego na poważnie, a raczej zatrzymać się i zachwycić nad codziennością. Dzieci, mogą nam dać bezcenne lekcje uciechy z drobnych rzeczy. Jeśli będziemy pilnymi uczniami, nasze życie może stać się o wiele szczęśliwsze, a nasze problemy i zmagania, których przecież pojawiło się teraz tak dużo, przestaną mieć tak duże znaczenie.
4. Nauka komunikacji.
Czy możemy wyciągnąć jakąś naukę poprzez komunikację z dziećmi?
Przy komunikacji z dzieckiem również powinniśmy przywiązywać uwagę do komunikatów niewerbalnych. Mówiąc do dziecka powinno się prosić o jedną rzecz na raz, gdyż mózgi naszych maluchów nie przetwarzają dwóch informacji jednocześnie. Trzeba również dostosować język oraz sposób myślenia do naszych małych rozmówców. [M. Kurczyńska, 101 porad rodzicielskich, część 2 Rodzic, rodzeństwo i relacje w rodzinie, Edukacja Rodzicielska MK, Wrocław 2019, s. 210]
Efektywny komunikat dla dorosłych również powinien być przedstawiany w małych, zorganizowanych jednostkach. Nie powinno się też przesadzać z ilością elementów informacyjnych w poszczególnych porcjach informacji.
Kiedy więc trenujemy komunikację z dziećmi, tzn. staramy się mówić prosto, spójnie i bez komplikacji, unikamy chaosu informacyjnego. Wynika z tego, że jak nauczymy się mówić do dzieci, również w trakcie zabawy, to lepiej będziemy komunikować się również podczas prezentacji i komunikacji w pracy. Sama też to sprawdziłam i już teraz widzę efekty. Podczas, gdy świadomie mówię do mojego syna, mój styl wypowiedzi staje się mniej chaotyczny, prosty i jasny. I chociaż przede mną jeszcze dużo pracy, to nawet mój mąż zauważył, że komunikacja ze mną wygląda dużo lepiej.
5. Cierpliwość.
Cierpliwość możemy trenować na różne sposoby. Dla mnie prawdziwy trening zaczął się od kiedy mam dzieci. Oczywiście, możemy powiedzieć, że nie należę do cierpliwych osób, albo jestem bardzo niecierpliwa. Nie jest to jednak wymówka. Jest to taka sama umiejętność jak każda inna i można ja ćwiczyć. Mając dzieci POWINNISMY ją ćwiczyć. O zaletach jej posiadania chyba nie muszę pisać.
5. Spontaniczność.
Z jednej strony, nasze rutyny i plany dają nam poczucie bezpieczeństwa, z drugiej, mogą być też naszymi ograniczeniami. Każdy rodzic doświadcza w pewnym momencie irytacji związanej z niemożliwością wykonania jednego ze swoich planów czy dotarcia gdzieś na czas. Dzięki zabawie z dzieckiem i w ogóle dzięki dzieciom możemy wbrew pozorom nauczyć się spontaniczności oraz improwizacji.
W spontaniczności przeszkadza nam jeszcze jedna rzecz. Nasze wewnętrzne ja, które cały czas mówi: „to nie wypada”. Czasem lubi się też porównywać do innych. Od dzieci, możemy się nauczyć myśleć inaczej. Zamiast zwracać uwagę na to co inni o nas myślą po prostu skupić się na świetnej zabawie.
W zabawie objawia się to tym, że możemy wskoczyć razem w kałużę, razem wejść na drzewo, czy przejechać się autobusem bez celu. Po prostu zrobić coś bez planu. Najlepsze jest to, że nie musimy się wtedy przejmować co inni pomyślą, bo przecież bawimy się z dzieckiem 😊
7. Walka ze stresem.
Samo posiadanie dzieci może być czasami stresujące. Ale jak obcowanie z własnymi dziećmi i zabawa może pomóc nam w walce ze stresem?
Wiemy, że podczas zabawy, dzieci fantazjują i wyobrażają sobie różne rzeczy, a dzięki temu wprawiają się w dobry nastrój. Tak samo jak dzieci mogą odstresować się poprzez zabawę, również i my możemy to zrobić. Można to zrobić poprzez taniec, wycieczki czy kontakt ze zwierzętami. Wszystko to, co możemy robić wspólnie z naszymi dziećmi, gdy tylko odrobinę się wyluzujemy.
8. Zdobywanie nowych umiejętności
Czujesz się za stary na naukę gry na instrumencie? A może wydaje ci się, że nie masz talentu do tańca? Mam dobrą nowinę. Twoje dziecko ma to daleko gdzieś. Dla niego nie liczy się czy masz czarny czy tęczowy pas w karate. Za to liczy się, że próbujesz, przeżywasz to razem z nim i spędzacie po prostu fajnie czas.
A co ty z tego będziesz mieć? Oprócz radochy, naprawdę możesz się czegoś nauczyć. W końcu czy nie będziesz z siebie dumna grając na gitarze hity Metallica?
Każdy rodzić chce być odpowiedzialny. Niektórzy tak wczuwają się w swoją rolę, że stają się tak poważni jakby połknęli kija. I tak wszystkowiedzący, że rozkazy i zadania sypią się z ust jak pszenica na wietrze. A nie o to chodzi, odpowiedzialność wcale nie musi równać się powadze.
Często słyszę zdanie wypowiadane przez dorosłych „baw się ładnie”. Co to znaczy ładnie? Czy dziecko ma się ładnie ubrać? Czy ma ładnie ubrać lalki? Nawet mi jest ciężko określić co to znaczy, a co dopiero małemu dziecku. Według niektórych to siedzenie na tyłku, cicho, najlepiej nie przeszkadzać, nie rozrzucać zabawek i nie biegać. „Nie rób tego, nie rób tamtego, nie …”!
A co by było jakbyśmy na chwilę cofnęli się kilkadziesiąt lat wstecz, kiedy wy byliście mali? Czy woleliście cicho bawić się w pokoju czy raczej udawaliście odważnych rycerzy walczących ze strasznym, ziejącym ogniem smokiem? A może teraz właśnie jest ten czas, kiedy bez wyrzutów sumienia, możecie z powrotem stać się rycerzem, księżniczką czy smokiem. Może teraz właśnie jest ten czas, aby wrzucić na luz, wsłuchać się, co ma nam do powiedzenia nasze dziecko i pozwolić, żeby ta sytuacja nauczyła nas czegoś nowego.
Życzę wam wspaniałej zabawy 😊
Najnowsze komentarze